Ta sesja jest odskocznią, której bardzo potrzebowałam. W moim portfolio zdecydowanie brakowało mężczyzn, zatem postanowiłam to zmienić. Tomka znalazłam przypadkiem, przeglądając Facebooka. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, że takie osoby są w Szczecinie. Jako że strasznie fascynują mnie tatuaże i wszelkie modyfikacje postanowiłam zaproponować współpracę - Właściwie kumpel przekazał mu moją propozycję, za co bardzo dziękuje! Gdy tylko Tomek się zgodził przeszliśmy od razu do omawiania sesji. Okazało się, że nadajemy na tych samych falach, co bardzo mnie ucieszyło.
W trakcie sesji była bardzo przyjemna atmosfera, bez żadnych spięć. Tomek okazał się bardzo pozytywną i przemiłą osobą. A reszta ekipy spisała się na medal - w szczególności Gabriela, która zrobiła świetną charakteryzację. Zdolna z niej bestia <3
W niedalekiej przyszłości planuję poszerzyć portfolio, robiąc zdjęcia nie tylko Paniom, ale i również Panom. Oczywiście nie zbaczając ze ścieżki, którą sobie wyznaczyłam (czyt. Klimaty mroczne, baśniowe, pogańskie itd). Jedno jest pewne - z czasem przestanę robić TFP. Myślę, że mam już wystarczająco rozbudowane portfolio.
***
Pozował: Tomasz Witasik
Charakteryzacja: Gabriela Lupa Make up
Pomoc: Rafał Polańczyk, Agata Zakrzewska
Rekwizyty: Mateusz Werenkowicz
Miejsce zdjęć: Wiskord
Backstage
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz