Ta sesja jest pierwszą wykonaną w roku 2017 i pierwszą od kilku lat zimową. W styczniu zawsze mam tendencje do chorowania, przez co nie udawało mi się zrobić żadnej sesji, bo śnieg zaraz topniał. Ale nie tym razem! W tym roku zrobiłam nawet cztery!
Pomysł ten zrodził się w mojej głowie dość dawno, jak jeszcze nie potrafiłam fotografować. Z biegiem czasu coraz bardziej ulegał zmianie, aż w końcu postanowiłam zrobić zdjęcia w mrocznym i niepokojącym wydaniu. Chciałam, aby odbiegały od typowej, cukierkowej wręcz królowej śniegu. Ewelina wykonała kawał świetnej roboty, urzeczywistniając moją wizję. Wyczarowała Laurze cudowny makijaż, Laura zaś świetnie zniosła niską temperaturę i cudownie pozowała <3
''Królowa śniegu zamroziła pocałunkami nawet dreszcze w jego ciele, a serce jego stało się kawałkiem lodu.'' - Hans Christian Andersen ,,Królowa śniegu''.
***
Pozowała: Laura Konopska.
Make up: Evelynn Rose - The Power Of Makeup.
Stylizacja: Evelyn's Dresses.
Miejsce zdjęć: Ogród Różany.
Mały backstage :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz